Rozdział 114

Nico

Cholera, zostawienie Lucky było jak amputacja prawej ręki. Ból w sercu i widok jej twarzy, która lekko opadała, jej słaby uśmiech, były wystarczające, żeby wyrwać moje serce i podeptać je. A jednak, postawiła na odważną minę. Przez całą podróż samolotem czułem się jak dupek, zostawiając ją tak...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie