Rozdział 116

Szczęściara

Nie trwa długo, zanim zdaję sobie sprawę, jak bardzo się nudzę. Nico jest nieobecny zaledwie kilka godzin, a już jest popołudnie. Spa było relaksujące i każda minuta rozpieszczania po tym, co przeszłam, była przyjemna. Masażysta był stanowczy, ale nie za bardzo. Potem poszłam na pedicur...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie