Rozdział 14

Nico

Jest wczesny ranek, dopiero piąta, na dworze jest jeszcze ciemno, a ja nie spałem wystarczająco. Lucky była w moich myślach. Po tym, jak się masturbowałem, myśląc o niej w brudny, mroczny sposób, leżałem bezsennie, rozmyślając o niej. Nie tylko o jej ciele, ale i o jej umyśle. Jest ostra, ostr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie