Rozdział 145

Szczęściara

Ostatnie dwa tygodnie były niesamowite. Nico wyjechał do Nowego Jorku tylko dwa razy. Dario i Tony byli u nas i było całkiem fajnie mieć pełen dom. Organizowaliśmy wiele spotkań dla niektórych jego partnerów biznesowych – tych legalnych, oczywiście. Nie angażuje mnie w swoje podziemne i...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie