Rozdział 48

Nico

Odchodzę, kręcąc głową, czasami to jakby rozmawiać z dzieckiem. Czy ona nie zdaje sobie sprawy, jak poważna jest ta sytuacja? Czy może po prostu myśli, że jest ponad wszystkim? Że nikt nie może jej skrzywdzić? Była przecież tuż obok mnie, kiedy padł strzał.

Nie wiem, czy jestem zły z powodu j...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie