Rozdział 51

Szczęściara

Patrzy surowo, jego oczy płoną, gdy zdejmuje krawat i luzuje kołnierzyk, zaciska pięści, przeczesa włosy rękami, a potem zaczyna rozpinać koszulę. Z mahoniowego stołu przy dużych oknach od podłogi do sufitu bierze szklankę i wypija bursztynowy płyn.

Przez otwarte drzwi wpada bryza, pow...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie