Rozdział 98

Nico

Jesteśmy zaparkowani. Pot spływa mi po karku. Moim instynktem jest wyskoczyć z pojazdu i biec w stronę Lucky. Chcę, żeby to mnie zobaczyła jako pierwszego, żeby to ja ją uratował.

Tony ma jednak rację. Powinienem powstrzymać się od narażania się na linię ognia i być tutaj dla niej, kiedy ją d...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie