Lana i Weston

Punkt widzenia Marka

Idę do kuchni, a Weston wbiega do środka z Rufusem, naszym psem. Planuję coś zjeść, zanim zabiorę Jordana i Scarlett do Reggiego. Czuję, że nie mam ani chwili wytchnienia. Oczekujemy dziecka, więc nie będzie odpoczynku. Wypuszczam powietrze i nalewam wodę do szklanki.

"Cześć, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie