Przyjaciel

Szarość

Budzę się, a słońce świeci tak jasno przez moje okno. Mrużę oczy. Zmuszam się do wstania. Mój tata wyjeżdża dziś w podróż służbową, więc muszę wykorzystać ten poranek, mimo że nie mam ochoty na rozmowy ani na cokolwiek innego. Serce mam ciężkie, a ręce mrowią od tego, jak się czuję. Naw...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie