Być złapanym czy nie...

Perspektywa Marka

Idę korytarzem do mojego biura w zupełnie nowym nastawieniu, jako szczęśliwy człowiek. Planuję zabrać Graya do siebie. Chcę dla niej gotować, rozpieszczać ją, kochać się z nią. Dzielić z nią to samo łóżko. Planuję to wszystko zrobić dziś wieczorem. Byłem wobec niej dupkiem prz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie