Rozdział 137

Im dłużej Steven milczy, tym gorzej się czuję, że go tym pytaniem niepokoję. To niepewność, co jest sprzeczne z moją naturą. Przez tego przeklętego Beau czuję się czasem jakbym stała na nierównym gruncie. Nie jest fair, że przerzucam to na Stevena.

"Słuchaj, Steven. Zapomnij, że cokolwiek mówiłam, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie