Rozdział 105

(Maya POV)

Było to subtelne i lekkie, ale tam było. Moja moc powoli wracała do życia, gdy zaakceptowałam swoje prawdziwe ja. Nie straciłam swojej mocy, zamknęłam ją w sobie ze strachu. Teraz nie bałam się, byłam pewniejsza niż kiedykolwiek. Czułam jej pełną siłę, mogłam nawet pozwolić jej wzrosnąć,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie