Rozdział 10

"Ty-ty jesteś?" – pytam go zacinając się.

"Tak, i wiem, że to brzmi szalenie, ale to prawda!" – mówi, mając nadzieję, że mu uwierzę.

"Wow! Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się tego." – przyznaję.

"Wierzysz mi?" – pyta, trochę zaskoczony.

Jestem pewna, że myślał, że będzie musiał dużo więcej tłu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie