Rozdział 111

Tommy POV...

„Tato, o czym ty mówisz? Jak Isaiah może być moim synem?” zapytałem, zapominając na chwilę, że Maya wciąż jest na głośnomówiącym.

„To skomplikowane, synu, i szczerze mówiąc, nie rozumiem wszystkiego. Fae zrobili coś, co powinno być niemożliwe.” Mój ojciec wyraźnie czuł się niekomforto...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie