Rozdział 35

"Emilka?" Znów ukrywałam się w łazience i potrzebowałam sposobu, żeby stąd wyjść.

Nie chciałam prosić żadnego z chłopaków o pomoc, bo już i tak sprawiłam im wystarczająco dużo kłopotów. Jedyną osobą, której ufałam, była Emilka, więc zadzwoniłam do niej, gdy tylko moje łzy przestały płynąć.

"Maya? ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie