76. Całkiem ciężarna sytuacja.

Balthazar stał pośrodku ich sypialni, jego oczy śledziły Mary. Pakowała swoje walizki, a on nie miał na to żadnego wpływu. Zmarszczył brwi jeszcze bardziej, gdy Mary wrzuciła ostatnie rzeczy do torby.

"To powinno być wszystko," szepnęła pod nosem.

"Musisz naprawdę jechać? Chcesz mnie tu zostawić, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie