Rozdział 929

Chociaż to, że butelka wylądowała na Elizabeth, było kwestią przypadku, nikt nie zamierzał jej odpuścić.

Dziewczyna zacisnęła mocno dłonie.

Spojrzała na pełną szklankę whisky, a potem na swoich kolegów z klasy.

Po około dziesięciu sekundach przemówiła.

"Tak."

Elizabeth była w szoku.

Dziewczyna...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie