Rozdział 100 Brak szansy na działanie

Drzwi otworzyły się gwałtownie, przyciągając uwagę wszystkich, w tym Michaela, Isabelli i ochroniarzy.

Wszystkie oczy skierowały się na Boba i jego ekipę, sprawiając, że atmosfera stała się lodowata. Spojrzenia ochroniarzy były tak zimne, jak ostrzegał Billy—wyraźnie emanowali aurą ekspertów od wal...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie