Rozdział 158 Nadgorliwe zachowanie

Kiedy w końcu dotarli do szpitala, Benjamin poczuł falę ulgi.

Michael podszedł i poklepał go po ramieniu. "Daj spokój, człowieku. Jesteś wybitnym chirurgiem. Nie widzisz, że uraz Amelii nie jest taki poważny? Dlaczego jesteś tak przerażony?"

Benjamin rzucił mu spojrzenie i prychnął. "Serio? Jesteś...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie