Rozdział 201 Spisek Madeline

Ręce Johna lekko drżały, gdy usłyszał, co powiedziała Bianca. Spojrzał na nią, a potem, jakby w końcu podjął decyzję, przyciągnął ją do siebie w mocnym uścisku.

"Nikt cię ode mnie nie zabierze, nawet mój dziadek, chyba że ja na to pozwolę!" zadeklarował John.

Bianca wtuliła się w jego ramiona, łzy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie