Rozdział 409 Oskarżony Joe

Mike stał tam, z założonymi rękami, obserwując, jak Joe klął w najlepsze. Nie martwił się za bardzo, że ktoś go usłyszy; dźwiękoszczelność w jego miejscu była na najwyższym poziomie.

Kiedy Joe w końcu się wyczerpał, Mike podał mu szklankę wody.

Joe wziął łyk, uspokajając gardło i przestając kląć.

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie