Rozdział 44 Nastrój Michała

Michael poczuł się trochę zirytowany po odłożeniu telefonu, wszystko przez ostatnie słowa Isabelli.

"Skoro powiedziałeś mi, żebym się nie martwiła, to nie będę. Ufam ci," powiedziała Isabella, całkiem poważnie.

Michael wsunął telefon z powrotem do kieszeni, wciąż zirytowany. Był teraz pewien - był...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie