Rozdział 445 Ucieczka przed niebezpieczeństwem

Estella przykucnęła za ladą, jej serce waliło jak młot, gdy strzały i krzyki odbijały się echem na zewnątrz. Zapach prochu wypełniał powietrze.

Trzęsła się ze strachu, a nawet kiedy strzelanina ustała, nie mogła się zmusić do wstania.

"Już po wszystkim, wszyscy zniknęli. Możesz wstać," usłyszała g...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie