Rozdział 454 Choroby zakaźne

Dwóch ochroniarzy zablokowało drogę Benjaminowi, ale wyczuli coś naprawdę paskudnego.

"Przepraszam, nikt teraz nie opuszcza tego szpitala," powiedział jeden z nich, całkiem poważnie.

Benjamin, ubrany w sprzęt ochronny, wyglądał na bardzo zestresowanego. "Przesuńcie się, mam coś naprawdę ważnego do...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie