Rozdział 1627 Kontratak

Słowa Rodolfo nie pozostawiły Aryi wyboru, musiała go wesprzeć.

"Hej Rodolfo, dlaczego nie pójdziesz ze mną później?" Dahlia pakowała swoje rzeczy. "Muszę iść do szpitala po leki, a martwię się, że ci bandyci mogą próbować mnie zatrzymać. Z tobą będzie dużo łatwiej."

"Jasne, zawiozę cię," powiedzi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie