Rozdział 329 Stara kobieta

„Kim wy, do diabła, jesteście? Nie widzicie, że ten pokój jest zajęty? Wynocha!” krzyknęła Elżbieta, wskazując drzwi.

„Wow, ale masz głośny głos. Nikt nigdy nie kazał mi się wynosić w Skyhaven. Nie myśl, że cię nie uderzę tylko dlatego, że jesteś kobietą,” odezwał się nieco znajomy głos. Zmrużyłem ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie