Bonus - Przyjaciele miliardera - Paul i Madison - Dziewięć

Perspektywa Paula

Dosłownie kipiąc ze złości, odchodzę od baru, ciągnąc za sobą Madison. Gdyby Madison tam nie było, nie przestałbym go bić, dopóki bym go nie wykończył. Sama myśl o tym, co zrobił Madison, sprawia, że krew mi się gotuje.

„Au, Paul, boli mnie nadgarstek,” jęknęła Madison.

Zatrzyma...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie