Rozdział 357 Objawienie początków

Ton Finnegana był lodowaty, wypełniony intensywną morderczą intencją.

Niamh całkowicie wierzyła, że Finnegan naprawdę może odciąć jej wszystkie palce, by nakarmić złotego pytona.

Niamh skuliła się ze strachu, zapominając o bólu i o płaczu.

Krew obficie płynęła z brakującego palca, a ból stawał się c...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie