Rozdział 613 Jakub: Tym razem naprawdę chcę cię kochać 4

Karmazynowa krew spływała po czole Jakuba, zbierając się na grzbiecie jego nosa, zanim zaczęła kapać na maskę samochodu w jednostajnych, rytmicznych kroplach.

Świat wydawał się zawieszony w czasie.

Tylko dźwięk krwi Jakuba uderzającej o metal przerywał ciszę.

Jego eleganckie ręce naciskały na mas...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie