Rozdział 666 Cressida zrujnowana, Conman znika

Po drugiej stronie linii był Julian.

Tej nocy elegancki czarny samochód sportowy wjechał na parking hotelowy. Julian siedział za kierownicą, trzymając telefon w ręku, a jego wzrok był utkwiony w rzędzie oświetlonych okien powyżej. W jego oczach błyszczał zimny, niebezpieczny blask.

Cressida połknę...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie