Rozdział 730 Tylko wtedy, gdy ma znaczenie

Molly obudziła się wcześnie.

Elliot już zniknął, ale poduszka obok niej była jeszcze lekko ciepła. Nie mógł odejść dawno temu. Jej palce delikatnie przesunęły się po tej pozostającej cieple, a na jej twarzy pojawiło się ciche, tęskne spojrzenie.

Ceniła każdy moment z nim - każdą sekundę, nawet jeś...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie