Rozdział 445 Neszczęśliwy

Dione spojrzała na Clarę z triumfalnym uśmiechem, zakrywając usta ręką, udając zaskoczenie. "No cóż, panno Grzeczna, co to za nagły wybuch?"

Clara rzuciła jej wściekłe spojrzenie, rozpaczliwie się szarpiąc, ale jej ręce i nogi szybko zostały związane.

Teraz głęboko tego żałowała.

Nigdy nie powinn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie