Rozdział 469 już jej tak bardzo nie lubi

Desmond poczuł gulę w gardle, gdy usłyszał delikatne pytanie Gabriela.

Zawsze słyszał, jak ludzie mówili, że ojciec go faworyzował, ale nigdy tego głęboko nie czuł.

Teraz, przez niego, rodzina Boleynów była w takim bałaganie, a jego tata nadal tak bardzo się o niego troszczył.

To niesamowicie ogr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie