Rozdział 482 Zarówno ostrzeżenie, jak i zagrożenie

Wkrótce grupa dotarła do klubu.

Zostali wprowadzeni do prywatnego pokoju połączonego z luksusową strefą wypoczynkową, wyposażoną we wszelkiego rodzaju atrakcje.

Przyszli głównie na kolację, więc postanowili najpierw zamówić jedzenie.

Jednak nie wszyscy jeszcze dotarli.

"Kiedy przyjedzie Zofia?" ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie