Rozdział 1355 Mamusiu, nie płacz

Susan sięgnęła ręką i włączyła lampę na ścianie.

Nagłe światło obudziło Seba, wyrzucając resztki snu.

Widząc zaniepokojoną twarz Susan, Seb nie mógł powstrzymać uśmiechu. "Więc nie użyliśmy zabezpieczenia, wielka sprawa. Jeśli będziemy mieli kolejne dziecko, poradzimy sobie. Zawsze chciałem mieć j...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie