Rozdział 302

Julian rzucił Louisie chłodne spojrzenie. "Co jest złego w byciu rozwiedzionym? To nie tak, jakbyś popełniła morderstwo czy kradzież. Dlaczego sprawiasz, że brzmi to jak coś wstydliwego?"

Louisa milczała. 'Nie uważam, że to wstydliwe. Po prostu chciałam uspokoić ich umysły.'

Julian nie kontynuował...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie