Rozdział 696 Podejrzewanie dziecka o kradzież: przeprowadzenie przeszukania

Giselle szybko powiedziała, "Powinnaś dokładnie się rozejrzeć. Może upuściłaś go gdzieś?"

"Nie, stałam tutaj cały czas i nigdzie indziej nie poszłam. Rozejrzałam się, ale nic nie znalazłam," odpowiedziała nerwowo Imogen.

Imogen grała naprawdę dobrze; była tak zaniepokojona, że łzy zaczęły jej płyn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie