Rozdział 155 Jesteś moim antidotum

„Tylko butelka piwa.” Chris również zauważył, że dzisiaj zachowuje się dziwnie. „To dziwne, zazwyczaj nie czuję nic nawet po wypiciu tuzina butelek.”

„Lepiej zjedź na pobocze i zadzwoń po kierowcę,” pospiesznie przypomniała Charlotte, „Nie możesz łamać przepisów drogowych.”

„Jeśli teraz się zatrzy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie