Rozdział 169 Dziesięć tysięcy przekleństw

Zachary był wstrząśnięty, gdy usłyszał jej słowa. Jego palce nadal tańczyły po klawiaturze, a on spojrzał na nią z pasją. „Martwisz się o mnie?”

Zdając sobie sprawę ze swojego lapsusu, Charlotte zarumieniła się i przygryzła dolną wargę, nie śmiąc wypowiedzieć ani słowa.

Gdy zobaczył, jak bardzo by...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie