Rozdział 278 Błąd

Sharon brzmiała, jakby była dobroduszna wobec Charlotte.

Jak bardzo ta druga chciała odpowiedzieć złośliwą uwagą, ale się powstrzymała.

„Dziękujemy, pani Blackwood,” powiedziała Lucy z szacunkiem. „Ale nie chcemy przeszkadzać pani i panu Nachtowi. Mamy jeszcze pracę do wykonania, więc będziemy się...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie