Rozdział 5 Diabeł wcielony

Kiedy Charlotte i Gaston upadli razem na ziemię, tłum zbiorowo westchnął z szoku.

Ramię Charlotte pulsowało bólem. Ale kiedy spojrzała w górę, Rolls-Royce Phantom był już dawno zniknął.

Prawie natychmiast, ochroniarze ruszyli i zatrzymali Gastona.

"Zachary Nacht, przeklinam cię! Umrzesz straszną śmiercią!" krzyczał desperacko.

Wkrótce strażnicy wsadzili mu szmatę do ust, aby powstrzymać go od dalszego krzyczenia i odciągnęli go jak zdechłego psa.

Charlotte patrzyła za nim z żalem. Ojciec mówił mi, że świat biznesu jest jak pole bitwy. Ale dla mnie wygląda to jak piekło.

Nieostrożny błąd może sprawić, że człowiek zapadnie się w niekończące się ruchome piaski.

Tajemniczy człowiek w Phantomie to nikt inny jak wcielenie diabła, który kontroluje losy wszystkich.

Niestety, biedni muszą pracować dla diabła, chociaż ledwo przetrwają.

W momencie, gdy Charlotte opuściła budynek Divine Corporation, otrzymała SMS-a z banku, informujący ją o pomyślnym przelewie do przedszkola, wynoszącym sto osiemdziesiąt tysięcy. Jej saldo na koncie wynosiło trzy tysiące dziewięćset osiemdziesiąt osiem.

Ach, drogie jest wychowanie dzieci w dzisiejszych czasach. Czesne dla trojaczków plus kieszonkowe na posiłki wynoszą sto osiemdziesiąt tysięcy!

Reszta nie wystarczy nawet na mleko modyfikowane dla nich. Co mam zrobić?

Po długiej walce z myślami, Charlotte zawróciła i ponownie weszła do Divine Corporation.

To tylko Wesley. Nic mi nie zrobi w biały dzień, prawda?

Mężczyzna miał rację. Już nie jestem bogatą dziedziczką. Muszę utrzymać rodzinę i dzieci. Duma nie jest teraz ważna.

Charlotte czekała na windę w holu, kiedy pojawiło się wielu ochroniarzy, eskortując mężczyznę do windy VIP.

Wszędzie, gdzie szedł ten mężczyzna, ludzie kłaniali się i grzecznie go pozdrawiali. "Dzień dobry, panie Nacht!"

Ponieważ była daleko i nie była wystarczająco wysoka, nie udało jej się zobaczyć, jak wyglądał. Ale ten mężczyzna był oczywiście Zachary Nacht, prezes Divine Corporation.

Hmm, dlaczego jego sylwetka wydaje mi się znajoma?

Kręcąc głową, zganiła się za bycie zauroczoną.

Dlaczego przypominam sobie tego żigolaka za każdym razem, gdy spotykam wysokiego i muskularnego mężczyznę?

On jest prezesem Divine Corporation i wpływowym, bezwzględnym człowiekiem. Nie ma mowy, żeby był żigolakiem w Sultry Night!

"Panie Nacht, ta, która odciągnęła Gastona Looneya, była przypadkowym widzem—Nie, zarejestrowała się jako nasz nowy pracownik pięć minut temu jako sekretarka na trzynastym piętrze. Nazywa się Charlotte Windt," zgłosił Ben Nacht.

Jego szef nic nie powiedział, podpisując dokument. Mężczyzna odpowiedział tylko mruknięciem po ukończeniu swojej pracy. "Mm."

Charlotte miała otrzymywać osiem tysięcy miesięcznie podczas okresu próbnego, w tym podstawowe ubezpieczenie. Jej pensja miała wzrosnąć do dziesięciu tysięcy po przejściu okresu próbnego.

Po przejściu procedur wstępnych, Charlotte liczyła po cichu, czy jej pensja wystarczy na wydatki rodzinne. Będę musiała wydawać osiem tysięcy miesięcznie na mleko modyfikowane dla dzieci. To nie obejmuje naszych wydatków...

Była pogrążona w zmartwieniach, kiedy przyszło kilka innych pracowników, aby ją powitać. "Cześć, Charlotte. Witamy w dziale administracji!"

"Och, dziękuję."

Charlotte serdecznie uścisnęła im dłonie. To była jej pierwsza oficjalna praca, więc wiedziała, jak ważne jest budowanie dobrych relacji z kolegami.

"Jak zwykle, będziemy mieli przyjęcie powitalne dla ciebie. Czy to w porządku?"

"Oczywiście. Kolacja na mój koszt!"

"Ha! Podoba mi się, że jesteś taka sprytna. Wyjdziemy zaraz po pracy."

"Pewnie!"

Kiedy nadszedł czas zakończenia pracy, Charlotte miała jeszcze trochę nieskończonej pracy, więc jej koledzy wyszli i czekali na nią na dole.

Po zakończeniu papierkowej roboty, chwyciła torbę i skierowała się do windy. Ale zanim zdążyła do niej dotrzeć, drzwi zamknęły się tuż przed nią.

W tym samym czasie otworzyły się drzwi windy VIP. Bez wahania weszła do środka.

"To prywatna winda prezesa. Proszę natychmiast opuścić," skarcił ją ochroniarz.

"Huh?"

Zanim Charlotte zdążyła zareagować, tajemniczy mężczyzna w windzie wykonał gest. Jego ochroniarz otrzymał rozkaz i przestał ją wyganiać.

Charlotte spojrzała za siebie, ale natychmiast odwróciła wzrok. To wcielenie diabła, Zachary Nacht!

Poprzedni Rozdział
Następny Rozdział