Rozdział 54 Złe myśli

Bang!

Na dźwięk wystrzału, ramię Tigrisa zostało trafione, a srebrne pudełko wpadło do morza.

Wył z bólu, a zanim się zorientował, grupa ochroniarzy rzuciła się do morza po chip.

Tigris zamarł na sekundę, zanim na jego ustach pojawił się złośliwy uśmiech. „Zachary, chcesz ten chip, prawda? Szukaj...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie