Rozdział 261 Życzliwość Alaryka dla Cecilii

Cecylia rozważała konsekwencje, a jej myśli pędziły jak szalone.

Na jej ustach pojawił się gorzki uśmiech.

Pomyślała, „Czy to przypadek, gdy złodziej krzyczy 'łap złodzieja'? Wydaje się, że sytuacja eskaluje do tego stopnia, że będą się wstydzić do sina.”

Zwróciła się do Alarica. „Czy zgromadziłe...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie