Rozdział 736 Zagrożenie

W wąskiej i ciemnej komnacie, głos rozpaczy Seraphiny odbijał się echem.

Naprawdę nie mogła zrozumieć, jak człowiek może się tak zmienić, jak Sebastian mógł stać się takim.

Czy to naprawdę możliwe, że tylko dlatego, że już go nie lubiła, Sebastian mógł się tak zatracić w człowieczeństwie?

Naprawd...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie