Rozdział 157 Potężny i zaborczy pocałunek

Perspektywa Sereny Sinclair:

"Dzisiaj," odpowiedział krótko Phillip.

"Czemu nie zadzwoniłeś wcześniej?" zapytała uprzejmie pani Kingston. "Mogłabym przygotować coś do jedzenia. Pewnie jeszcze nie jadłaś, prawda? Zostań na śniadanie. Pokój Phillipa jest na górze — idźcie już."

Zaskoczona i trochę ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie