Rozdział 196 Wpadnięcie na Mather Phillipa w rezydencji Johnsona

Punkt widzenia Sereny Sinclair:

Coś w jej sformułowaniu sprawiło, że poczułam się nieswojo, jakby mówiła o mnie jako o części jakiegoś trwającego projektu, a nie jako o gościu przy ich stole. Wzięłam łyk wyśmienitego białego wina, które podano do naszego posiłku, zyskując chwilę na sformułowanie ne...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie