Rozdział 43 Po burzy

Punkt widzenia Sereny Sinclair:

Gdy w końcu odzyskałam przytomność, pierwszą rzeczą, którą zarejestrowałam, było ciepło - znajome, stałe ciepło, promieniujące z miejsca, gdzie ktoś trzymał moją rękę. Przez ciężkie powieki dostrzegłam Phillipa siedzącego przy moim łóżku, jego zwykle ostre rysy złago...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie