Rozdział 41

„Liesl, czy mówisz mi, że masz plik, który Merlin sam stworzył na swojej własnej tablicy?”

„Miał go na moim laptopie. Przeniosłam go i usunęłam z twardego dysku, a Elsie upewniła się, że nigdzie na komputerze go nie ma. Bracia i wujkowie Trenta wszyscy zasiadają w zarządzie, a nawet jedna z jego cio...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie