Rozdział 52

Dwadzieścia minut później jej telefon wibrował jak szalony, gdy siedziała w hotelowym szlafroku, wyjmując wsuwki z włosów, które Meredith jej wpięła. Podniosła telefon i spojrzała gniewnie na lawinę wiadomości od Isaiasa i Merlina.

Odpowiedziała Merlinowi tekstem, żeby się pieprzył. Zignorowała wi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie