Rozdział 102: Niezręczne, dużo

AVA

Kiedy przyjechaliśmy, Jeremiah otworzył drzwi, by Królowie mogli wysiąść pierwsi. Czułam, jak dyskomfort wylewa się z nich, zwłaszcza z Theo, gdy tłum przyklęknął na jedno kolano w geście szacunku.

Gdy już wysiedli, Michael ujął moją dłoń, pomagając mi wysiąść z samochodu, po czym skłonił ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie